Ostatni przed premierą World of Warplanes turniej Silver Wing był pełen niespodzianek! Jeżeli ominęło Was to wspaniałe czterogodzinne widowisko, możecie obejrzeć je na naszym kanale esportowym twitch.tv.
Ponieważ wiemy jednak, że nie każdy z Was może poświęcić tyle czasu, napisaliśmy krótkie podsumowanie tego wydarzenia. Dla lepszej orientacji spójrzcie na rozpiskę turnieju. Miłej zabawy!
Mecz otwierający turniej rozegrał się między drużynami Trust us – we are engineers (TU) i Spanish Fly (SF) – to była prawdziwa masakra z wykorzystaniem ciężkich myśliwców oraz ich niesamowitej siły ognia. Pierwsze zwycięstwo przypadło SF. Drugi mecz niepokojąco przypominał pierwszy – wynik okazał się niezwykle korzystny dla zespołu SF, który ponownie odniósł zwycięstwo!
Po pierwszym meczu porozmawiał z nami Greyshark, który stwierdził, że zespół TU popełnił błąd, koncentrując ogień, podczas gdy drużyna SF rozproszyła samoloty o dużej sile ognia, obierając liczne cele i przechodząc bezpośrednio do walki. Powiedział również, że według nich przewagę powietrzną ciężkich myśliwców nad myśliwcami łatwo dostrzec, gdy porównuje się taktyki „boom and zoom” i „turn and burn”. Według zespołu SF taktyka „turn and burn” jest mniej skuteczna w turniejach.
Kolejnym transmitowanym meczem była rozgrywka między drużynami Just For Fun (JFF) i Four Cups of Warm Lard (FCWL). W pierwszej grze zespół FCWL grał na zwłokę, szybując nad swoją bazą, co okazało się słabą taktyką, gdyż poniósł sromotną klęskę. W drugiej bitwie zespół JFF musiał poczuć zbyt dużą wiarę we własne siły, przez co poległ. Ostatnia bitwa rozpoczęła się powoli, a gdy drużyny osiągnęły wysoki pułap, doszło do starcia ponad chmurami. Mecz rozegrał się zdecydowanie na korzyść JFF!
Trzeci mecz tego dnia rozegrały drużyny Pixyl’s Praetorians (PP), zwycięzcy ostatniej edycji, i Zero Wing (ZW), również znani jako weterani przestworzy World of Warplanes. Pierwszy mecz potoczył się gładko na korzyść PP, a tuż po nim kolejny, również zakończony zwycięstwem faworytów! Drużyna PP ponownie dotarła do samego końca turnieju!
Nadszedł czas na kolejny wywiad, tym razem z ExtincE. Wyraził swoją radość ze zwycięstwa i skomentował wspaniały powrót swojej drużyny. Wyjaśnił również różnice pomiędzy obecnie dostępnymi ciężkimi myśliwcami IV poziomu.
Następny transmitowany mecz rozegrały drużyny Guys Who Dated Your Sister (GWDYS) i Spanish Fly (SF). Pierwsza bitwa była najszybszą z wówczas transmitowanych i zakończyła się zwycięstwem zespołu GWDYS. Druga bitwa nie była ani szybka, ani jednostronna, ale to zespół GWDYS wyszedł z niej zwycięsko z wynikiem 2:0!
Udało nam się porozmawiać z graczem sextus_cz z drużyny GWDYS tuż przed kolejnym meczem. Wyjaśnił, że w dalszym ciągu próbują różnych taktyk i bardzo ciężko trenują. Oznajmił, że byli bardzo zdeterminowani, żeby przejść do dalszych rozgrywek po pierwszej przegranej z Zero Wing, która strąciła ich do grupy przegranych. Podkreślił znaczenie taktyki i gry zespołowej, zwłaszcza przeciwko bardziej doświadczonym przeciwnikom w turniejach. Pragnął również publicznie podziękować żonom, które tolerowały to, że drużyna poświęcała grze mnóstwo czasu!
Tym razem spotkały się drużyny Zero Wing i Guys Who Dated Your Sister, a wygrany zespół miał zmierzyć się ze zwycięzcami turnieju Silver Wing, drużyną Pixyl’s Praetorians (PP). Pierwsza gra zakończyła się zdecydowanie na korzyść drużyny GWDYS, która wykazała niesamowite zgranie i skuteczność, latając w kluczu. Kolejna gra przebiegła jeszcze lepiej dla zespołu GWDYS, który totalnie rozgromił drużynę ZW, a tym samym zrewanżował się za wcześniejszą przegraną.
W finale zespół Guys Who Dates Your Sister stawił czoła jak dotąd niepokonanym mistrzom Silver Wing, drużynie Pixyl’s Praetorians! Pierwsza bitwa rozpoczęła się powoli. Drużyna PP zniszczyła dwa cele naziemne, zyskując w ten sposób lekką przewagę. Początek walki myśliwskiej przebiegł na korzyść PP, dając wynik 3:1. Zespół GWDYS nie zdołał odrobić strat. Pierwsze zwycięstwo przypadło PP!
W drugiej bitwie można było zobaczyć zaskakującą strategię rzadko stosowaną na turniejach – drużyna GWDYS przywarła do krawędzi mapy i trzymała się razem. Ta taktyka zadziała wyśmienicie i pozwoliła zepchnąć PP w róg, dzięki czemu GWDYS narzucili reguły walki i roznieśli drużynę PP w pył z wynikiem 4:0!
Trzecia bitwa była bardziej wyrównana. Samoloty obu drużyn skutecznie i mocno uszkadzały maszyny przeciwnika. Ponownie jednak, choć nie bez uszczerbku, na końcu bitwy zatriumfował zespół GWDYS, ustalając wynik na 2:1!
Czwarta bitwa rozegrała się na środku mapy, a obie drużyny spotkały się wysoko ponad chmurami. Po pierwszym wyścigu na pozycje doszło do starcia, w wyniku którego ocalały dwa samoloty PP. Po stronie GWDYS ostał się tylko ExtincE. Zdołał doprowadzić do sytuacji 1 na 1, po czym uciekł, aby zniszczyć cel naziemny. Zespół PP popełnił jednak błąd i mecz zakończył się zwycięsko dla GWDYS wynikiem 3:1!
Ponieważ zespół PP nie przegrał dotychczas ani jednej gry, zgodnie z zasadami mógł rozegrać jeszcze jeden dodatkowy mecz! Taka sytuacja nigdy przedtem nie miała miejsca podczas rozgrywek turniejowych – utytułowani mistrzowie Silver Wing, zespół PP, zostali poddani ostatecznej próbie.
Pierwsza bitwa rozstrzygnęła się praktycznie po pierwszym przelocie i zwycięzcą został zespół GWDYS z trzema ocalałymi samolotami!
Druga bitwa również przebiegła bardzo jednostronnie – zaledwie kilka sekund po rozpoczęciu pierwszego starcia w zespole PP pozostał tylko jeden samolot przeciwko trzem maszynom przeciwnika. Drużyna PP nie odrobiła strat. Wynik meczu wynosił już 2:0!
Trzecia bitwa rozpoczęła się szaloną gonitwą obu drużyn zmierzających na jak najwyższy pułap. Pierwsze starcie rozegrało się na korzyść drużyny GWDYS, dając im niewielką przewagę. Po kolejnym starciu sytuacja wyglądała korzystnie dla PP, ale zaledwie kilka sekund później zespół GWDYS zwiększył tempo gry i wygrał mecz wynikiem 3:0!
Pierwsze rozgrywki Silver Wing, w których zespół Pixyl’s Praetorians przegrał, dobiegły końca, a tytuł mistrzowski powędrował do drużyny Guys Who Dated Your Sister! Gratulujemy!
Zaraz po meczu porozmawialiśmy ponownie z ExtincE. Po nawiązaniu połączenia dało się wyczuć radość zapierającą mu dech w piersiach. Według niego mieli szczęście i udało im się osiągnąć ich największy jak dotąd sukces. Pod koniec skoncentrowali ogień i zachowali szyk, co pozwoliło wszystkim samolotom strzelać w tym samym momencie, dzięki czemu maksymalizowali uszkodzenia powodowane jednym ostrzałem. Jego zdaniem zespół PP był prawdopodobnie bardziej doświadczony, ale nie skoncentrował tak dobrze ognia, przez co utracił swój tytuł. ExtincE pogratulował drużynie PP i podziękował każdemu, kto ciężko pracował, aby to wydarzenie mogło się odbyć.
Zespół PP zachował się z klasą – przyznał, że drużyna GWDYS zasłużyła na tytuł i pogratulował jej zwycięstwa.
Ponownie gratulujemy zwycięzcom i do zobaczenia po premierze w następnym turnieju Silver Wing!