Turniej Silver Wing jest pierwszym oficjalnym turniejem World of Warplanes przygotowanym przez studio Wargaming. Zwyciężają w nim najlepiej wyszkoleni i najodważniejsi piloci, którzy nie boją się lecieć w chmury. Transmisja z turnieju rozegranego w niedzielę 7 lipca została zarejestrowana i zapisana, więc zapraszamy chętnych do obejrzenia nagrań ze wszystkich bitew, opatrzonych komentarzem 0xyde’a oraz Bumpa.
Druga edycja turnieju była ogromnym sukcesem – wielu odważnych pilotów podjęło wyzwanie i przygotowało wspaniałe taktyki oraz manewry. Silver Wing rozegrano w formie eliminacji, do których przystąpiło 14 drużyn. Po wielu bitwach, które toczono zarówno przestworzach, jak i między drzewami, do walki o 1. miejsce przystąpiły dwie drużyny: Pixyl’s Praetorians (PP) i Zero Wing (ZW). Trzecie miejsce zajęły drużyny: captain krunch and the cereal killers oraz United Spuds of America.
Faworytem finału był znany w świecie World of Warplanes zespół Pixyl’s Praetorians, który miał zmierzyć się z debiutującą niedawno na esportowej scenie drużyną Zero Wing. Ci ostatni byli jednak bardzo zdeterminowani, by zdobyć tytuł Mistrza turnieju Silver Wing i dali wspaniały pokaz waleczności.
Finał był rozgrywany do trzech zwycięstw. Obie wielce zmotywowane drużyny dały z siebie wszystko, wykazując się doskonałymi umiejętnościami planowania i pracy zespołowej. Oba zespoły wywierały nacisk na przeciwnika, niszcząc cele naziemne. Piloci prowadzili swoje maszyny z niezwykłym kunsztem, przeciągając je wysoko w chmurach, nurkując z zawrotną prędkością i podrywając samoloty zaledwie kilka metrów nad ziemią.
Wkrótce oba zespoły zyskały po 2 punkty i przystąpiły do ostatniej, finałowej bitwy, która miała zdecydować o ostatecznym zwycięstwie. Była ona najbardziej ekscytującym pokazem w całej transmisji. Finałowe starcie rozegrało się na mapie Płaskowyż. Emocje w obu drużynach sięgały zenitu. ZW ruszyli środkiem na drużynę przeciwną, wzbijając się wysoko w chmury. Na tyłach został tylko drugopoziomowy Ao 192, który ruszył zapolować na cele naziemne. Nie musieliśmy długo czekać na kontakt z PP, atakującymi cele naziemne ZW na wschodzie i przesuwającymi się w kierunku ich bazy. Ci ostatni zareagowali błyskawicznie, kierując swoje samoloty VI poziomu w stronę zagrożonego obszaru, gdzie coraz więcej celów naziemnych wzywało wsparcie.
Obie drużyny podjęły szaleńczą walkę kołową tuż nad bazą ZW, szybko tracąc wysokość w pościgu za ogonami przeciwnika. Mimo ostrych i gwałtownych manewrów piloci z powodzeniem trafiali w swoje cele. W efekcie w pół minuty po nawiązaniu faktycznej walki na niebie pozostało jedynie pięć samolotów. Poturbowane już mocno maszyny zaczęły manewrować niebezpiecznie blisko ziemi, kryjąc się w wąwozach przed kulami przecinającymi powietrze. Drużynie ZW zostały trzy samoloty, ale były one mocno uszkodzone, więc ta przewaga była bardzo pozorna. To oni stali się zwierzyną, która musiała uciekać przed przeciwnikiem.
Odwrócenie takiej sytuacji jest niezwykle trudne, dlatego wkrótce na niebie pozostał tylko jeden samolot II poziomu przeciwko dwóm szóstkom należącym do PP. Walka zakończyła się wspaniałym zwycięstwem PP!
Gratulujemy obydwu drużynom. Zero Wing – niezwykłej waleczności, a Pixyl’s Praetorians – ostatecznego zwycięstwa. Mamy nadzieję, że w następnym turnieju Silver Wing, który odbędzie się już wkrótce, weźmie udział jeszcze więcej pilotów!
Dziękujemy za wspaniały wieczór!