Nawet najlepsze targi gamescom byłyby niczym bez garści nowych informacji. Aby je Wam zapewnić, ściągnęliśmy deweloperów World of Warplanes: producenta twórczego Michaela Zinczenko oraz głównego menedżera Persha Studia, Olega Gotyniana, a następnie zadaliśmy im kilka pytań dotyczących obecnego stanu gry i zmian, jakie nastąpią w niej w przyszłości.
Od premiery w listopadzie 2013 roku wydaliście cztery duże aktualizacje, wprowadzające mnóstwo nowej zawartości. Czy to dowód, że tworzenie gry nigdy nie ustaje?
Zgadza się, nie przerywamy rozwoju gry i kontynuujemy prace nad projektem. Nasze studio zatrudnia teraz łącznie ponad 500 osób w trzech lokalizacjach na Ukrainie. Większość z nich jest pracuje nad World of Warplanes, ale pomagamy również przy innych projektach. Do tego nasze studio zajmuje się też tworzeniem i rozwojem naszych stron internetowych. Dla przykładu: strona WGLeague została zaprojektowana i zaprogramowana w jednym z naszych biur. Nasze plany na przyszłość są olbrzymie, a nadchodząca aktualizacja 1.5 to tylko początek!
Prawdopodobnie najważniejszą funkcją, którą wprowadzi aktualizacja 1.5, jest tryb „Bitwa przeciwko botom”. Co zamierzacie osiągnąć, wprowadzając ten tryb?
Tryb walki z botami wprowadzony został w celu ułatwienia rozpoczęcia przygody z grą nowym graczom. Zdaliśmy sobie sprawę, że walka z innymi graczami od samego początku może być nieco przytłaczająca dla niedoświadczonych graczy.
Jako firma chcielibyśmy sprawdzić również inne możliwości gry PvE. Będziemy testować różne rzeczy w World of Warplanes, a jeśli reakcje graczy będą pozytywne, wykorzystamy tę mechanikę w innych produktach Wargaming.
Kolejną dużą zmianą, która nadejdzie w przyszłym tygodniu są złożone cele naziemne. Co możecie nam o tym powiedzieć?
Podczas gdy tryb „Bitwa przeciwko botom” skierowany jest bardziej dla nowych graczy, złożone cele naziemne powstały z myślą o pilotach bardziej doświadczonych. Można będzie teraz wygrać koncentrując się tylko na celach naziemnych. Ogólnie rzecz biorąc, niszczenie celów naziemnych stało się bardziej logiczne: nie można zniszczyć lotniskowca za pomocą zwykłego myśliwca. Wzbogaca to rozgrywkę i dodaje kolejny element głębi do gry.
Powiedzieliście, że te dwie funkcjonalności są tylko początkiem i będą rozwijane dalej. Jest to szczególnie ciekawe ze względu na to, że przysłużą się stworzeniu nowych trybów gry. Czy możecie powiedzieć na ten temat coś więcej?
Złożone z wielu części cele naziemne zostaną wykorzystane w nowym trybie gry, który obecnie tworzymy, a który połączy elementy PvE oraz klasyczną rozgrywkę PvP. Gracze będą walczyli między sobą o kontrolę nad celami naziemnymi lub będą starali się je zniszczyć.
Długo oczekiwany tryb eskorty bombowców będzie przystosowany do tego nowego trybu gry. Będzie to coś, czego nie wykorzystała jeszcze żadne inne gry poświęcone drugiej wojnie światowej bądź bitwom lotniczym. Uważamy, że gracze będą zaskoczeni!
Ostatnie rozszerzenie drzewka technologicznego miało miejsce w aktualizacji 1.3 w kwietniu. Czego możemy oczekiwać, jeśli chodzi o tworzenie nowych samolotów do końca roku?
Spodziewajcie się kolejnego dużego rozszerzenia drzewka technologicznego jednej z istniejących nacji w którejś z nadchodzących aktualizacji. Nie możemy zdradzić, jaka to będzie linia, ale możemy ujawnić, że jest ona legendarna, a bez niej World of Warplanes po prostu nie byłaby kompletna. Będą również kolejne samoloty premium oraz prezentowe, wprowadzimy je przed końcem roku. Samoloty szturmowe również są na naszej liście rzeczy do zrobienia. Teraz, kiedy ulepszyliśmy już walkę z celami naziemnymi, kierujemy mnóstwo zasobów w tworzenie nowych samolotów tego typu.
Jeśli chodzi o tworzenie map, to od premiery dodaliśmy cztery. Teraz nadchodzi kolejna, Kanion. Co czyni tę mapę interesującą dla Was jako deweloperów oraz jakie inne mapy są produkcji?
Kanion jest bardzo interesujący ze względu na technologię, którą wykorzystaliśmy do jej stworzenia i sprawienia, by działała płynnie. Mapa zawiera bardzo wysokie pionowe ściany, które bardzo sobie cenią nasi projektanci poziomów. Dzięki postępom, które poczyniliśmy w programowaniu, mają teraz więcej swobody podczas tworzenia map. Oczywiście podczas tworzenia każdej mapy uważnie przyglądamy się rozgrywce, która będzie możliwa dzięki jej projektowi. Na Kanionie rozgrywka będzie bardzo zróżnicowana: Samoloty szturmowe będą miały „ukryty” korytarz, który zaprowadzi je do zgrupowań celów naziemnych, podczas gdy myśliwce będą najprawdopodobniej ścierać się w górach.
Na każdym etapie tworzenia gry mamy w produkcji dwie mapy. Spodziewajcie się więc stałego ich napływu wraz z kolejnymi aktualizacjami.
Przerabiamy również niektóre ze starych map, jak np. Zatoka oraz Park narodowy. Czy wszystkie „stare” mapy zostaną przerobione?
Obecnie nasze metody i narzędzia są bardziej zaawansowane, zmienił się również charakter rozgrywki. Musimy się do tego dostosować. Dobrym przykładem jest Park narodowy, który jest nie tylko odnowioną wersją starej mapy, ale w zasadzie kompletnie nowym polem bitwy, w którym położono silny nacisk na nowe możliwości walki z celami naziemnymi. El Haluf jest następna w kolejce do upiększenia. Będzie nieco większa, a pozycje celów naziemnych zostaną pomieszane.
World of Tanks była wielkim sukcesem na scenie esportowej po kwietniowych Wielkich Finałach w Warszawie. W zeszłym roku powiedzieliście, że zobaczymy funkcjonalności esportowe również w World of Warplanes. Rozwój w tym zakresie dostrzegliśmy we wprowadzeniu nowej kamery filmowej, która trafi do gry w wersji 1.5. Czy to oznacza, że możemy spodziewać się konkretniejszej aktualizacji związanej z esportem w przyszłości?
Tak, nowa kamera filmowa zostanie wykorzystana w funkcjonalnościach esportowych w przyszłości. Stworzyliśmy kamerę filmową jako pierwszą, ponieważ nie jest ona elementem wyłącznie esportowym, a przydaje się również zwykłym graczom. Każdy może obejrzeć i dowiedzieć się, w jaki sposób został zestrzelony, jest to więc nie tylko dodatek wizualny, ale również edukacyjny. Teraz, gdy postawiliśmy pierwszy krok w tym kierunku, wprowadzimy też więcej funkcjonalności esportowych. A konkretniej: w kolejnych aktualizacjach odświeżymy i rozszerzymy pokoje treningowe.
Mnóstwo osób POKOCHAŁO primaaprilisowe UFO. Czy jest jakaś szansa, że ta maszyna wróci do gry jako samolot premium lub podczas wydarzenia-niespodzianki?
Tak, UFO może wrócić podczas specjalnych wydarzeń. Tak po prawdzie, to podczas jego tworzenia żartowaliśmy na temat stworzenia dla niego specjalnego trybu gry. Powstrzymaliśmy się, zanim ten pomysł za bardzo nas wciągnął! (śmiech)
Czy chcielibyście dodać coś jeszcze? A może chcecie coś przekazać naszym graczom?
Chcielibyśmy podziękować wszystkim klanom oraz fanom Wargaming, którzy tu przybyli. Ludzie poprzebierali się i przynieśli flagi, są bardzo oddani naszym grom. Jest to dla nas bardzo przyjemny widok. Rozpoznaliśmy również wiele osób z innych targów gier, którzy znów do nas przyszli.
Dla deweloperów magiczne jest zobaczenie ludzi, którzy grają w gry, nad którymi tak ciężko pracujemy przez cały rok. Jesteśmy dumni z tego, że możemy być z Wami, i że wszyscy jesteśmy częścią żywej społeczności.
Dziękujemy Olegowi i Michaelowi za spędzony z nami czas i życzymy im wszystkiego najlepszego w przyszłych przedsięwzięciach w World of Warplanes.
Szykujcie się do lotu!