Prawdziwi fani wiedzą, że podczas gamescomu czatuje się nie tylko na darmowe rzeczy, lecz także na nowości zza kulis powstających gier. Być może znaleźliście się w okolicach naszego stoiska podczas jednej z wielu konferencji z deweloperami World of Warplanes. W tym roku zaprosiliśmy Olega Gotnyana, dyrektora naczelnego Persha Studio, i Mirosława Baranenkę, dyrektora artystycznego. Opowiedzieli o postępach w tworzeniu gry i odpowiedzieli na pytania publiczności.
Jeśli nie usłyszeliście ich w transmisji lub na miejscu, oto zapis pytań i odpowiedzi, abyście mogli trzymać rękę na pulsie!
Nad czym będziecie pracować po premierze gry?
Praca nad World of Warplanes trwa nieustannie. Mamy plan długoterminowy, obejmujący prace również po premierze. Oczywiście pierwszym krokiem będzie dalsze równoważenie gry, aby sprawiała taką samą frajdę po dodaniu wszystkich nowych elementów.
Co z krążącymi od dawna pogłoskami odnośnie misji eskortowania bombowców? Wiadomo coś nowego?
Tak. W zeszłym roku ogłosiliśmy, że pracujemy nad nowymi trybami gry. W tym roku możemy potwierdzić, że poczyniliśmy znaczne postępy w testach tych nowych trybów. Jesteśmy dużo bliżej terminu, w którym będziemy mogli wyjawić konkretne informacje na ten temat. Spodziewajcie się ich wraz z jedną z nadchodzących aktualizacji.
Czy są jakiekolwiek plany, aby połączyć wszystkie trzy gry „World of…”?
Styl rozgrywki w każdej z nich jest bardzo różny, więc niezwykle trudno byłoby połączyć je w jeden, zrównoważony i sprawiedliwy dla wszystkich tryb. Naszym najważniejszym celem jest obecnie zunifikowane konto Wargaming, pozwalające na dzielenie złota i czasu premium między wszystkimi tytułami Wargaming. W dalszej kolejności będziemy pracować nad tym, aby stworzyć wspólny tryb Wojen Klanów dla wszystkich gier. Zapewniam, że będzie to coś niepowtarzalnego.
Czy w World of Warplanes pojawi się tryb kompanii, podobny do tego z World of Tanks?
Eksperymentowaliśmy z tą opcją w World of Warplanes, ale nie zdecydowaliśmy ostatecznie, czy ją wprowadzimy.
Ile narodów łącznie będzie miało swoje maszyny w grze? Czy po Brytyjczykach myślicie o następnych?
Jak wiecie, przygotowujemy się do wprowadzenia samolotów brytyjskich. Wdrożymy je już niedługo i zajmą one graczy na jakiś czas. Następnie skupimy się na uzupełnieniu drzew technologicznych poszczególnych narodów. W przyszłości udostępnimy drzewa kolejnych państw. Powiadomimy Was o tym w odpowiednim czasie.
Czy możemy liczyć na wersje World of Warplanes na konsole?
Najpierw wydamy grę na PC. Następnie zajmiemy się wersją na Xbox 360. Potem pomyślimy nad innymi konsolami. Na razie jest zbyt wcześnie, aby cokolwiek powiedzieć.
Czy w World of Warplanes pojawi się więcej map inspirowanych World of Tanks?
Prawdopodobnie wprowadzimy oddzielne mapy w World of Warplanes, inspirowane mapami z World of Tanks. Na razie skupiamy się na tworzeniu oryginalnej, nowej zawartości. Przeniesienie autentycznej mapy z World of Tanks bez zmian nie jest możliwe ze względu na równowagę sił. Warunki map z World of Tanks są zoptymalizowane pod kątem czołgów i trudno byłoby przenieść je do World of Warplanes. Mimo to dalej będziemy scalać świat gier Wargaming poprzez rozwijanie trybu Wojen Klanów i zunifikowane konto premium, z którego korzyści czerpać będą gracze wszystkich trzech tytułów Wargaming.
Ile godzin programowania poświęcił dotychczas łącznie Wasz zespół na pracę nad World of Warplanes?
(Obaj twórcy się śmieją). To musi być jakaś niebotyczna liczba. Możemy podać co najwyżej szacunkowe wyliczenie! Około 30 programistów pracuje nad grą od 3 lat, 25 godzin na dobę. Więc czas pracy samych programistów to blisko milion godzin.
Poza tym nadal powiększamy zespół! Jeśli więc ktoś z Was jest utalentowanym programistą, chcącym pracować w branży gier, sprawdźcie nasze oferty pracy. Być może znajdziecie coś dla siebie!
Czy pojawią się większe mapy dla rozgrywek 30 na 30 graczy?
Na razie ograniczamy się do bitew 15 na 15 graczy. Liczba ta zapewnia najbardziej zrównoważoną i owocną rozgrywkę dla naszych testerów. Jednak będziemy monitorować sytuację. Być może wprowadzimy ten tryb w przyszłości, jeżeli fani będą się tego domagać.
Czy w World of Warplanes pojawią się kolejne mapy miejskie?
Mamy już jedno duże miasto na mapie Zatoka. Przypomina ono San Francisco lub inne podobne miasto w USA. Wiemy, że bardzo spodobało się graczom. Zamierzamy tworzyć nowe mapy, dzięki którym gracze poznają inne ciekawe miejsca na świecie. Jest bardzo prawdopodobne, że wprowadzimy kolejną mapę miejską w niedalekiej przyszłości.
Czy wraz z maszynami brytyjskimi pojawią się nowe klasy samolotów, czy tylko nowe modele?
Na razie pozostaniemy przy czterech dotychczasowych klasach i uzupełnimy drzewa technologiczne nowymi modelami. Brytyjskie drzewo będzie zawierało samoloty dwóch klas: myśliwce, wśród nich legendy przestworzy, takie jak Supermarine Spitfire, oraz myśliwce ciężkie, takie jak Mosquito.
Będziemy uzupełniać drzewa technologiczne z każdą aktualizacją. Musicie wiedzieć, że wprowadzenie nowego samolotu do gry to mozolne zajęcie. Potrzeba od miesiąca do dwóch miesięcy pracy, aby wdrożyć do gry jeden model, od pierwszego pomysłu do ostatecznego zrównoważenia samolotu. Budowa samego brytyjskiego Spitfire’a trwała około 4 tygodni. Większe, bardziej szczegółowe myśliwce ciężkie z brytyjskiego drzewa wymagają jeszcze większego nakładu pracy.
Stopniowo będziemy wprowadzać kolejne samoloty. Pamiętajcie, że jesteśmy nadal w fazie testów wersji beta, a gra nie została wydana. Czeka Was jeszcze wiele niespodzianek!
To wszystko, jeśli chodzi o konferencję, ale nie żegnamy się z Olegiem i Mirosławem. Przeprowadziliśmy z nimi także ekskluzywny wywiad, podczas którego wyciągnęliśmy z nich kolejne soczyste informacje dotyczące gry. Jako pierwsi udostępnimy ten materiał tutaj w kolejnej relacji z targów gamescom!
Przygotujcie się do startu!